Zacznij od siebie!
Za dużo jest nieszczęścia i bólu wokół nas i na świecie. W
tej przestrzeni jednak nie o tym będę pisać. Moje serce do pełni szczęścia
pragnie więcej przestrzeni na świecie, w której czułoby się kochane i bezpieczne.
Jeżeli tego chcę, to ZACZYNAM OD SIEBIE i kreuję to szczęście i spokój.
Skupiamy się na negatywach zamiast spojrzeć od innej strony
problemu czy sytuacji. Wydaje się łatwiejszym rozwiązaniem narzekanie i
pochopne ocenianie, niż zatrzymanie się i spojrzenie z boku na całość
zaistniałej sytuacji.
Nie pozwól dziś na takie negatywne myśli. Najbliższe dni
dają potencjał stworzenia wokół Ciebie dobra, miłości, spokoju i szczęścia.
Mocno w to wierzę.
Dusza wie… i podpowiada wciąż i na nowo… Na początku jej
szept jest bardzo cichy, ale z czasem, gdy dodasz sobie odwagi i pozwolisz
sobie usłyszeć, Jej przekaz z dnia na dzień stanie się klarowny
i jasny.
Dziś od rana moją świadomość otaczają wczorajsze wskazówki od
mojej Duszy:
"Tu i teraz zatrzymaj
się, popatrz, poczuj, wznieś się ponad to, co widzisz i zatrzymaj obraz.
Kreuj radość, szczęście
i to, co piękne.
Żyj w kokonie miłości i
radości, bądź sobą i nie udawaj,
żyj bez masek, bez łez,
bez smutków,
bez demonów i blokad.
Dawaj siebie innym...
Raduj się
chwilą...."
Te słowa są
dla mnie jak mantra. I za tym pójdę z odwagą… oddalę każdą niemiłą myśl,
każdą
podejrzliwą podpowiedź umysłu, która mogłaby zburzyć mój spokój i wspaniały nastrój.
Tak to
działa…. Tak to czuję….
A Ty?
Słyszysz..?
Czujesz te
możliwości, tę energię, która woła do Ciebie i chce wydobyć z Ciebie to, co da
Ci pełnię szczęścia?
Usiądź…
poświęć chwilę na wsłuchanie się w siebie samego. Tak zwyczajnie teraz, gdy to
czytasz… zatrzymaj się i odpowiedz sobie:
Kim tak
naprawdę jesteś..?
Co pragniesz
wyrazić..?
Jak
manifestujesz swoją obecność w świecie...?
Czego
potrzebujesz do pełni szczęścia?
Za czym
tęskni Twoje serce?
To pytania na dziś, na jutro, na pojutrze…
Komentarze
Prześlij komentarz